wtorek, 14 czerwca 2022

bieżnik

Dostałam kiedyś torbę kordonków, a wśród nich taki jeden na pierwszy rzut oka - elegancki i ekstrawagancki. Na drugi rzut oka - bardzo trudny, bo o ile w motku prezentował się atrakcyjnie, w dzianinie zrobiła się pstrokacizna.

Nie dawał mi spokoju, próbowałam raz to, raz owo i wreszcie go przerobiłam. Na bieżnik.
Wybrałam najprostszy wzór, żeby nie było za bogato, wszak on sam w sobie świeci.







2 komentarze: