Dostałam kiedyś torbę kordonków, a wśród nich taki jeden na pierwszy rzut oka - elegancki i ekstrawagancki. Na drugi rzut oka - bardzo trudny, bo o ile w motku prezentował się atrakcyjnie, w dzianinie zrobiła się pstrokacizna.
Nie dawał mi spokoju, próbowałam raz to, raz owo i wreszcie go przerobiłam. Na bieżnik.
świetny!!
OdpowiedzUsuńUdane połączenie , bieżnik świetnie pasuje w tym miejscu.
OdpowiedzUsuń