wtorek, 11 stycznia 2011

komplet

Ponownie coś w barwach ognia, tym razem dla mnie - mini ponczko i czapka.
Wzór z Dropsa, już dawno miałam na niego chrapkę. Jest tam zresztą jeszcze wiele takich komplecików, które bardzo mi się podobają.

Zawsze uważałam (i wiem, że nie jestem osamotniona w takich ostrych samoocenach;)), że kompletnie nie do twarzy mi w czapkach. Odkąd robię sobie je sama - nie mam większych zastrzeżeń;) Ot lekarstwo na niemożność dobrania twarzowej czapki:))


Chyba stałam się zagorzałą fanką wszelkich mini i maxi ponczków i dziergałabym je dalej do obłędu i bez opamiętania ale obiecałam sobie, że jak już zrobię Najlepszej rękawiczki, zabiorę się tym razem za sweter. Bardzo potrzebuję prostego, długiego, rozpinanego swetra, najchętniej z golfem. Kolejne wyzwanie pod tytułem "pierwszy raz" bo swetry co prawda kiedyś robiłam ale nie bezszwowe, nie reglanowe i nie rozpinane:) I muszę się wyrobić do wyjazdu na ferie, bo tam czeka mnie robota zamówionego.... ponczka:D

19 komentarzy:

  1. Dobra dobra, teraz uzupelniamy wpis o:
    -zdjęcie rzeczonej autorki w przedstawionym komplecie, jury samo oceni czy twarzowe:)))
    - ile wełny i jakiej zużyła
    -jak zrobiła po polskiemu, nie w żadnym narzeczu,
    no to po obiedzie sie wróci i sprawdzi:)))
    śliczny kolorek i w ogóle:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne.
    Ja mam problem z czapkami. Nawet jak sobie zrobię - to albo z aluxna, albo za ciasna, albo za dluga albo za krótka, za płytka, za głeboka... i pruje i przerabiam sto razy:(
    Dołaczam się do prosby anust... po polskiemu, bardzo prosze, objasnij jak to zrobiłas...

    OdpowiedzUsuń
  3. Anust - jakie kurna kury??:)))

    Zużyłam na komplet jakieś 2 i niepełne pół motka Magic.
    Wzór jest w sumie dość prosty - robi się całość od razu z mnóstwem rzędów skróconych, dlatego stójkę robiłam z oddzielnego motka co by mi nie wyszła w cieniutkie kolorowe paseczki. Bo stójkę się robi (tak bez sprawdzania i liczenia) co 6-8 rzędów całej reszty.

    Jak se stryjenka uważa taki zrobić to mogę usiąść i przetłumaczyć ten wzorek:)) Tylko z czasem krucho, więc nie obiecuję ekspresowego tempa:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Komplet śliczny - bardzo lubię takie ogniste barwy, od razu człowiekowi cieplej się robi :)
    Zdjęcie na ludziu byłoby bardzo mile widziane :), opis "po naszemu" również :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Violet - ja póki co jestem tak zachwycona, że mi się udaje te czapki zrobić, że to mi chyba przesłania samokrytykę:))) w każdej mi ładnie i już!:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Frasiu - dzięki:) Skoro takie duże zainteresowanie to przysiądę i zrobię ten opis, tylko nie dziś, nie dziś.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo piękny komplecik w super kolorkach! Ja również mam fazę na ponczka, czapki, szaliki tudzież inne otulacze zimowe... jakiś obłęd... Pora przerzucić się na swetry bo zaraz zima się skończy...

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawidłowa odpowiedz brzmi: nie krokodyle, angorskie:)) a u Dory w komciach bylaś dziś?? to byś wiedziała:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bogaczko - masz rację, obłęd:) Szczególnie, że tych pięknych wzorów jest ogrom i nie wiadomo na co się zdecydować.

    Anust - no zerknęłam tylko na ilość komcióf i się zlękłam ile te zarazy naklachały. jestem w okropnym niedoczasie, nawet nie próbuję się wcinać, nie dam rady:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja cie, nawet tu Chmielewska dotarła!:)))
    Dobrze, że żyjesz, już się martwiłam, a Ty se dziergałaś cichcem!
    Widząc, że jest CORAZ GORZEJ (dla mnie) i nie chcąc się pogrążyć po uszy w zazdrości parszywej uroczyście oświadczam, że zazdrość rzeczoną mam w rzyci i od dziś będę tutaj tylko chwalić, cmokać i hymny pisać - no chyba, że mię się cóś nie spodoba!

    Zestaw śliczny i ma pomarańczkę - a wiesz że pomarańcze, w sensie kolory, lubił Modigliani? Ja wiem od wczoraj:) Od fanaberii:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie to jest śliczne a kolorki piękne:)
    Jest sezon na poncz i mini poncza,ja też dzisiaj jedno pokaże.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Doroć - nareszcie mądrzejesz Miszczu:)))

    Ogrodniczka - dzięki:) i czekam z niecierpliwością (modląc się, żebym znowu nie zachorowała na kolejne ponczo:))

    OdpowiedzUsuń
  13. o, piękny ten komplet.
    I kolory super i te guziki fajnie wyglądają.
    A jeśli chodzi o czapki, to może ja też powinnam zacząć robić, bo jak na razie to we wszystkich 2 kupnych wyglądam raczej kiepsko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tusen - no jak to? w tej na zdjęciu wyglądasz szałowo:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny!Też chcę widzieć zdjęcie na ludziu!Pozdro.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyjątkowy ten komplecik - i wzór i fason i kolor i wykonanie są super.

    OdpowiedzUsuń